Kategorie: Regaty
| 14 maja 2012
Wczoraj wróciłam z regat w Charzykowach. Muszę przyznać , że całkiem mi się one udały. Pierwszy dzień regat był dość wietrzny. W porywach zmierzono 4 bft, czyli idealnie do szybkiego żeglowania. W pierwszym wyścigu na jedynce byłam 30 (razem z Szymonem), ponieważ popłynęłam w złą stronę. Na ostatniej halsówce nadrobiłam straty i w rezultacie byłam 10. W drugim wyścigu , jak ten osioł , znowu wycięłam w lewo , a to wszystko przez moją siostrę Basię.Ona swój wyścig w grupie B wygrała i powiedziała mi , że startowała z lewej . Jak się póżniej dowiedzialam od trenera , Baśka jechała środek-prawa.Efekt był taki , że na jedynce byłam przedostatnia , a na mecie 30. Ostatni wyścig tego dnia poszed...
by: hania2022 o 21:10 |
4657 wyświetleń |
czytaj więcej