Gala , dyplomy , puchary

Iława nie jest miastem , w którym uprawia się wiele dyscyplin sportu.Mamy drugoligowych piłkarzy, niezłych wioślarzy , dobre siatkarki  i oczywiście żeglarzy.Wczoraj w naszym kinoteatrze  , na uroczystej gali , nagrodzono sportowców , którzy w zeszłym roku osiągnęli największe sukcesy.Uroczystość trwała 1,5 godziny i  była raczej nudna. Moi starsi koledzy z klasy Laser i Mateusz Tarasiuk z optimista otrzymali od rady miasta comiesięczne stypendia.Młodsi optimiściarze -wyróżnienia : dyplom i puchar.Szczerze mówiąc byłam rozczarowana , gdyż wśród moich osiągnięć nie wymieniono największego sukcesu z zeszłego roku , czyli zdobycia Pucharu Polski gr.B dziewcząt.Byłam trochę smutna , dlatego że z...

czytaj więcej

Debiut na lodowisku

http://www.dailymotion.com/video/xoufci_img-0118_sport Moje urodziny postanowiłam spędzić aktywnie. Razem z Marysią- moją najlepszą przyjaciółką i naszymi siostami Basią i Asią wybrałyśmy się na łyżwy. Nie mam własnych łyżew i dlatego jeżdziłam na wypożyczonych. Obtarłam kostki i kilka razy lażałam. Mimo to było fajnie. Dziś film i fotorelacja z moich zmagań z lodem.                                                          Pierwsze kroki na lodzie                                                        Minę mam nietęgą                                                                                                          Bolą mnie kolana                                                 ...

czytaj więcej

Regaty w Palamos

Dziś rozpoczęły się regaty Trofeu Vila de Palamos. Startują w nich moi koledzy ze szkoły Krzysiek Białaś, Maciek i Paweł Abramowicz i Piotr Malinowski. Jest to już 7 edycja regat. Na starcie 360 zawodników z 15 krajów. Za nimi pierwsze dwa wyścigi. Jeden w dość dobrych dla naszych żeglarzy warunkach (2-3 bf), drugi już niestety przy 5 bf. W pierwszym wyścigu świetnie popłynął dziesięcioletni Pawełek- był 2, Krzysiek 6 a Maliniak 15. W drugim poszło chłopakom trochę gorzej. Wszyscy pływali około 70 miejsca. Prowadzi Hiszpan Pere Ponseti Mesquida. Dla zainteresowanych wyniki po pierwszym dniu, relacja i zdjęcia na stronie regat http://www.palamosoptimisttrophy.org/home.php                  ...

czytaj więcej

Promocja bloga

Piszę tego bloga już od trzech miesięcy. Teraz , postanowiłam  zrobić coś , aby zwiększyć  ilość jego czytelników. Zaplanowałam i jestem w trakcie akcji promocyjnej. Na czym ona polega? Otóż zaprojektowałam zakładkę do książek, na której na tle fali widnieje adres mojej strony na sailsie. Wydrukowałam zakładki, wycięłam i dziś w szkole rozdawałam je uczniom i nauczycielom. Pierwsza partia ,  ok. 40 sztuk ,  rozeszła się dosyć  szybko. Na jutro przygotowałam kolejne 60, tym razem ulepszone. Skorzystałam z laminarki w firmie mojego taty. Nowe zakładki są twardsze i wyglądają dużo lepiej. Jutro też powieszę na szkolnej tablicy ogłoszeń plakat z informacją o blogu. Czy liczba czytelników wzrośni...

czytaj więcej

Ostatni trening na Majorce

Dzisiaj, tak jak wczoraj ,mieliśmy odprawę przed zejściem na wodę. Dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy. Potem pojechaliśmy do portu. W porcie chwilkę czekaliśmy. W tym czasie trener Zizi zrobił nam wykład o drużynówkach. Zobaczyliśmy filmik z drużynowych MŚ. Muszę Wam powiedzieć, że jest tam troszkę więcej pracy niż u nas. Po odprawie rozwiało się do mocnych 4 bf. Szybko dokończyliśmy przygotowanie  sprzętu i zeszliśmy na wodę. Jestem z siebie dumna, ponieważ nie zrobiłam żadnej gleby :) Na treningu zaczęliśmy od tunelu pomiędzy pontonami, a później zrobiliśmy kilka wyścigów. Byłam: dwa razy trzecia, raz czwarta i piąta. Potem trener Przemek zdecydował, że za dużo wieje i zaczął pływać z...

czytaj więcej

Majorka z Zizim cd.

Dzisiaj po rozruchu mieliśmy odprawę. O dziwo trener Zdzisiu pochwalił wszystkich. Powiedział, że pływaliśmy dobrze.Nie był zadowolony tylko z drużynówek.Mamy jeszcze spore braki techniczne i taktyczne , ale naprawdę bardzo się staramy.  Na początku dzisiejszego treningu ćwiczyliśmy rozpędzanie łódki, a potem jak zawsze pływaliśmy po trapezie. Na wodzie byliśmy około 4godziny i 30 minut.To naprawdę długo , gdyż wszyscy jesteśmy już trochę zmęczeni i znużeni.W porcie jak zawsze prysznic i do hotelu. Zjedliśmy obiad i zamiast biegać poszliśmy na spacer do sklepu. Po powrocie każdy miał czas dla siebie.Dowiedziałam się od mamy, że mojego bloga czyta nie tylko Pani Ula od polskiego, ale też pani...

czytaj więcej

Zmęczona , zmęczona, zmęczona

  Środa bardzo mokra  i ponura. Kiedy przyjechaliśmy do portu czekaliśmy na wiatr. Po chwili trener zadecydował, że  jednak schodzimy na wodę i mamy przygotowywać sprzęt. Na początku treningu, kiedy wypływaliśmy z portu wiatru było jak na lekarstwo ,  więc trener Zizi powiedział, że nas podholuje.Holowanie okazało się porażką,coach znów był niezadowolony. Przejdźmy do treningu. Najpierw popłynęliśmy półwiatrem. Żeby nie było nam zimno trener kazał nam pompować. Potem ćwiczyliśmy halsówkę i pełny. Następnie jak zawsze wyścigi po naszej ulubionej trasie. Udało mi się wygrać jeden wyścig :) Hura hura hura.Na koniec (pewnie przez wszystkich lubiane) drużynówki. Moim zdaniem składy były t...

czytaj więcej

Dramatu ciąg dalszy

  Dzisiaj jak zwykle o 10:40 w porcie. Na rozruchu była flauta, ale później rozwiało się do 5 bf. Mieliśmy problem z przygotowaniem żagli, ponieważ wiatr je zwiewał. Potem chwilka na przebranie. Przed zejściem na wodę mieliśmy odprawę z trenerem Zizim o balastowaniu. Najpierw do łódki weszła Olcia, a potem Lemur. Po odprawie zeszliśmy na wodę. Na początku starszaki. Jak  to określiłam byliśmy królikami doświadczalnymi. Gdyby wiało za dużo młodsi by nie zeszli. Moim zdaniem wiało bardzo dużo, ale trenerzy uznali, że nie na tyle , żeby młodzi nie dali sobie rady. Najpierw popłynęliśmy pełny. Tym razem nie zrobiłam gleby :) Za to Marta zrobiła dwie , a Mikołaj jedną. Na starcie Mikuś wy...

czytaj więcej

Dramacik na wodzie

  Dzisiaj w porcie byliśmy o 10:40. Po przygotowaniu sprzętu i przebraniu się mieliśmy odprawę. Na odprawie trener Przemek podzielił nas na grupy. Starszaki z trenerem Zdzisławem, a młodzi z trenerem Przemkiem. Na wodzie byliśmy o 12:00. Najpierw popłynęliśmy pełnym. Niestety znowu miałam glebę. Po niedługim czasie wybrałam wodę i dołączyłam do grupy. Następnie na pełnym robiliśmy zwroty przez sztag i kółeczka. Nie wychodziły nam najlepiej. W ogóle trening , jak to nazwał trener Zizi ,dramacik na wodzie. Nie wiem o co mu chodziło ,  moim zdaniem nie było tak źle. Potem pływaliśmy wyścigi. Szczerze mówiąc nie pływałam fatalnie.  Czasem nieźle mi szło. Niestety na odprawie nie usłyszał...

czytaj więcej

Urozmaicony trening

Dzisiaj w porcie byliśmy nieco później niż zwykle (11:00). Szybko ogarnęliśmy sprzęt i przebraliśmy się. Kiedy schodziliśmy na wodę, nic nie wiało. Niestety na początku treningu staliśmy i czekaliśmy na wiatr. Po 45 minutach oczekiwania wreszcie przyszła upragniona bryza. Na początku pływaliśmy w górę i w dół. Na halsówce mieliśmy zrobić 10 zwrotów przez sztag, a na pełnym 3 rufy. Następnie zrobiliśmy kilka wyścigów. Na koniec podzieliliśmy się na dwie grupy (młodzi i starzy). Wśród młodzieży byli Basia, Wera, Maja, Borys, Tytus i Jasiek, a w starszej pozostali. Młodzi popłynęli z trenerem Piotrem zwroty na gwizdek, a nas trener Przemek zaczął holować do portu. Jednak  wiatr znów się pojawił...

czytaj więcej