Piątek trzynastego
Dzisiaj piątek, a w dodatku trzynastego. Jak napisała Daria Abramowicz( moja trenerka) na Facebooku: ” Zadanie na dziś: szczególnie skupić się podczas stawiania każdego kroku i mieć oczy dookoła głowy. Piątek trzynastego to nie żarty”. Niestety dzisiaj było dość dużo rzeczy do sknocenia. O 5:15 pobudka, potem 6:00 wejście na basen. Powiem Wam, że nie było łatwo. Mieliśmy przepłynąć 4 razy 500 metrów. Pierwsze, drugie i trzecie kraulem, a czwarte grzbietem. Pływaliśmy do 7:10. Na koniec 5 minut zabawy. Potem o 8:00 konkurs matematyczny „Mat”. Byłam troszkę zmęczona po tym basenie, ale jakoś dałam radę. W zeszłym roku byłam piąta, a dwa lata temu pierwsza w województwie, więc stresowałam się, ponieważ nie chciałam wypaść gorzej. Na koniec kartkówka z przyrody. Była trudna,więc nie wiem jak mi poszło. Oczywiście w piątek trzynastego nie obyło się bez wpadki. Pod koniec dnia, kiedy wracałyśmy z mamą do domu, złapałyśmy gumę. Skończyło się wymianą koła. A na koniec dobra wiadomość, PADA ŚNIEG!!!