Archiwum dla dnia 7 lutego 2012

Dramatu ciąg dalszy

  Dzisiaj jak zwykle o 10:40 w porcie. Na rozruchu była flauta, ale później rozwiało się do 5 bf. Mieliśmy problem z przygotowaniem żagli, ponieważ wiatr je zwiewał. Potem chwilka na przebranie. Przed zejściem na wodę mieliśmy odprawę z trenerem Zizim o balastowaniu. Najpierw do łódki weszła Olcia, a potem Lemur. Po odprawie zeszliśmy na wodę. Na początku starszaki. Jak  to określiłam byliśmy królikami doświadczalnymi. Gdyby wiało za dużo młodsi by nie zeszli. Moim zdaniem wiało bardzo dużo, ale trenerzy uznali, że nie na tyle , żeby młodzi nie dali sobie rady. Najpierw popłynęliśmy pełny. Tym razem nie zrobiłam gleby :) Za to Marta zrobiła dwie , a Mikołaj jedną. Na starcie Mikuś wy...

czytaj więcej